Z poradnika rolnika...O poplonie na zagonie | Wierszem w Blog Sklepfarmera.pl

O poplonie na zagonie

Pewnego razu siać Baba chciała mak,

Choć się bardzo starała nie widziała jak,

Zmartwiona usiadła więc sobie w cieniu,

Na wielkim okrągłym i zimnym kamieniu.

Wtem Babę w oddali sąsiadka ujrzała

I ile sił w płucach do niej zawołała:

„Oj Babo, Babo czemu tak siedzicie,

Czemu na grządce już nic nie robicie?”

Na to kobieta sąsiadce oznajmiła:

„Wszystkiego z działki żem się już pozbyła!

Nie mam ziemniaków bom wykopała,

Cebulę i marchew żem już wyrwała.

Koper jest ścięty, ogórki zakiszone,

Sałata z rzodkiewką już dawno zjedzone.

Teraz goła ziemia już mi tylko została,

Może więc mak bym na niej wysiała?”

„Oj Babo, Babo – sąsiadka wypaliła –

Może byś teraz tę glebę użyźniła?

Wysiej sobie na niej jakiś nawóz zielony,

A w przyszłym roku zbierzesz większe plony!

Nie wiem też Babo, czy o tym wiecie,

Zabiegiem tym chwasty zagłuszyć możecie.

Wzbogacisz ziemię, jej strukturę poprawisz,

A swojemu Chłopu niespodziankę sprawisz!”

„Super, tak zrobię! – krzyknęła babina –

Ale jaka na poplon jest najlepsza roślina?”

„Każda jest dobra Babo przemiła,

Ważne, by swą rolę należycie spełniła!

Największą popularność motylkowe zyskują,

Które same z powietrza azot wychwytują.

Ich brodawkowe korzenie głęboko sięgają,

Rozluźniają glebę i ją spulchniają.

Ważnym czynnikiem efektów uzyskania,

Jest odpowiedni termin poplonu wysiania.

Nim piętnasty sierpnia z kalendarza zerwiecie,

Łubiny lub bobik zasiać możecie.

Peluszkę, seradelę, a także grykę,

Błękitną facelię, żyto oraz wykę.

Przez wzgląd na wzrost i szybkie dojrzewanie,

Przy gorczycy wskazane późniejsze wysianie.

Nie wiem Droga Babo czy o tym wiecie,

Mieszanki z tych nasion robić możecie.

Pamiętaj jednak nim mrozy nastaną,

Niech te rośliny przekopane zostaną.

Jeśli zaś zechcesz zostawić je na zimę,

Wysiej sobie wcześniej poplony ozime!”

Po tym krzyknęła Baba zachwycona:

„Już wiem co jest dobre dla mego zagona!”

Wnet się do pracy ochoczo zabrała

I nawóz zielony na grządce wysiała.

A gdy w następnym roku zbiory nastały,

Koszyki od plonów aż się uginały.

Ziemia na grządce tak obrodziła,

Że wszystkich sąsiadów Baba obdzieliła!

Z tej opowiastki morał więc taki się rodzi,

Kto poplon wysiewa, temu się powodzi!

 


„Utwór objęty prawami autorskimi. Kopiowanie, powielanie i wykorzystanie części lub całości utworu, w formie elektronicznej lub jakiejkolwiek innej, bez zgody autora zabronione.”

Autor: Mariusz Ziomek