Substancje które nie są nawozami, ani nie wchodzą w budowę komórek roślinnych ale wpływają na przemiany zachodzące w roślinie – nazywamy biostymulatorami. Biostymulatory według tej definicji są ujęte w grupie środków ochrony roślin.
W praktyce jednak do grupy biostymulatorów zaliczamy również substancje które budują komórki lub bądź bezpośrednio uczestniczą w przemianach zachodzących w roślinie. Ta grupa ma bardziej właściwości „suplementów diety” niż środków ochrony roślin.
Możemy więc podzielić je na:
- biostymulatory właściwe (bioregulatory),
- fitohormony,
- składniki wchodzące w skład budowy komórek,
- substancje zawierające ultra-pierwiastki,
Nie wdając się w skomplikowany mechemizm działania dwóch pierwszych grup czyli bioregulatorów i fitohormonów, ich sposób działania odbywa się na poziomie pobudzania niektórych genów do działania, a przez to szybszą regenerację uszkodzonych tkanek ich szybszy wzrost, wzmocnienie tkanek, lepsze wykorzystanie innych czynników plonotwórczych.
W grupie fitohormonów znajdują się także substancje tworzące w wyższych dawkach herbicydy dlatego ich dawkowanie musi być bardzo dokładne gdyż mogą uszkadzać również rośliny uprawne.
Składniki wchodzące w skład budowy komórek
Grupa trzecia to składniki tkanek roślin. Najczęściej używane są tu aminokwasy i kwas askorbinowy. Generalnie ich dobroczynny wpływ na roślinę polega na oszczędności energii, której rośliny nie muszą zużywać na produkowanie aminokwasów bądź kwasu askorbinowego, w okresach kiedy roślina ma trudności związane z różnorakimi czynnikami stresowymi.
Substancje zawierające ultra-pierwiastki
Czwarta grupa to bardziej nawozy zawierające pierwiastki, które znajdują się w ilościach bardzo małych, tak małych, że często pomijanych w ustalaniu składu chemicznego produktu. Pierwiastki te działają najczęściej jak katalizatory niektórych przemian biochemicznych, dzięki nim przemiany zachodzą znacznie szybciej niż bez nich, natomiast same nie ulegają przemianom.
Z doświadczeń i poletkowych i polowych wynika, że wszelkiego rodzaju biostymulatory w latach z długimi okresami stresowymi pozwalają na osiągnięcie wyższych plonów niż bez nich. W latach normalnych o dobrym przebiegu pogody również zauważono zwyżki plonów, ale były one mniejsze.
Czynniki stresowe jakim przeciwdziałają biostymulatory to przede wszystkim: susza (oczywiście do pewnego momentu), niskie temperatury, słabe nasłonecznienie, przymrozki, zbyt duże uwilgotnienie gleby (ale też do pewnego momentu)
Niektóre biostymulatory dobroczynnie działają na rośliny uszkodzone przez herbicydy, a także na takie, na których nie widać uszkodzeń ale jest zahamowany rozwój rośliny uprawnej.
Czy warto więc stosować biostymulatory i które nich stosować?
Ponieważ biostymulatory działają w pewnym stopniu również zapobiegawczo to istnieje ekonomiczne uzasadnienie ich stosowania. Jeżeli chodzi o dobór to najbezpieczniej jest stosować preparaty oparte na aminokwasach i ultra-pierwiastkach (np.. tytan), gdyż nie istnieje tu możliwość przedawkowania i uzyskania efektu przeciwnego niż założony.
Z polecanych przez nas preparatów biostymulacyjnych na szczególną uwagę zasługują: Fortis Aminotop, Fertileader: Axis, Tonic, Gold BMo, Vital oraz Tytanit.
Artykuł powstał przy współpracy z Doradcą Rolnym Jerzy Mleczko.
Oba produkty można mieszać z odpowiednimi nawozami, jednocześnie zmniejszając jego ilość.